Jak to się mówi? ...."pokaż mi zawartość swojej torebki a powiem Ci kim jesteś ".....hehehe...nie do końca ;-) Bo u mnie by to było często całkiem nieprawdą. Dlaczego?
Otóż jestem bardzo dobrze zorganizowana, pedantyczna ale może nie-perfekcyjna (jeszcze ;-)) Uwielbiam porządek i bardzo lubię sprzątać. Wiedzą o tym wszyscy moi znajomi i rodzina. Wszystko ma być na tip top. I dobrze zaplanowane. Tylko dlaczego nie potrafię utrzymać takiej organizacji w mojej torebce?
Lubię sporych rozmiarów torebki. A teraz jest to również kwestia praktyczna bo czasem wolę upchać dziecięce rzeczy do mojej torebki niż zabierać dodatkową torbę.
Niestety po paru tygodniach użytkowania jednej torebki woła ona o sprzątanie bo jest przepełniona zwykle chusteczkami (mam cały rok katar) i paragonami.
Kiedyś nosiłam o wiele więcej niby-potrzebnych mi rzeczy. Na przykład rajstopy czy wszystkie rodzaje lekarstw bez recepty bo może akurat będę mieć zgagę (choć nigdy nie miałam) albo akurat się oparzę (nie wiem czym i gdzie....).
Obecnie zawartość mojej torebki się skurczyła ale przez to jest więcej miejsca na paragony i chusteczki;-)
Tak wygląda moja torebka jeszcze przed paragonowo-chusteczkowycm bombardowaniem:-)
1. Tak zwana kosmetyczka "higieniczna" czyli niezbędnik z kosmetykami, rzeczami do higieny osobistej i tabletkami.
Zawsze staram się tam mieć chusteczki nawilżające: do odświeżenia rąk (często potrzebne jeśli nie mogę ich gdzieś umyć), do demakijażu i do higieny intymnej. Poza tym antyperspirant, zapasowe majtki (bo nigdy nie wiadomo czy okres nas nie napadnie wcześniej ;-)), pudełeczko na wkładki, tampony czy podpaski, tabletki przeciwbólowe i na gardło oraz krem do rąk.
2. Mini kosmetyczka - a w niej ZAWSZE balsam z witaminami do ust (zawsze ten sam bo sprawdzony i dla mnie dotychczas najlepszy), tusz do rzęs, lusterko, puder w kremie i długopis.
4. Portfel
5. Portfel na karty sklepowe i rabatowe
6. Notatnik - w kalendarzu nie zawsze jest wystarczająco dużo miejsca na obszerne notatki.
Gdy torebka jest większa zabieram ze sobą również jakieś czasopismo lub książkę. Oczywiście nie mogę się obejść bez słodyczy więc te też tam gdzieś są zawsze poupychane ;-)
A bez czego Wy nie możecie się obejść?
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na Instagramie 😃😘