Wielokrotnie mówiłam, że jestem marynarkoholiczką...pewnie to wynika z mojego zamiłowania do warstwowego ubierania się na tzw cebulkę. Jednak staram się tak często jak mogę zamieniać marynarkę na kardigan lub lekki płaszczyk. I tak jest z dzisiejszą stylizacją. Nie byłam do końca pewna czy ten długi sweter się sprawdzi ale teraz wiem, że był świetnym zakupem. Na pewno będzie mi często służył. Nawet w lato do szortów, bluzki na ramiączkach i sandałów.
Kardigan, jeansy, szalik, botki - Zara
Czapka - Reserved
Okulary - M&Co
Sweter - New Look