Cykl "moje osobiste MUST HAVE" rozpoczynam od podstawy czyli t-shirta. Na pewno każda z Was ma co najmniej jeden w swojej szafie, taki czysty bez nadruku.
Ja miałam kilka ale w żadnych nie chodziłam...z kilku powodów:
Po pierwsze miały zbyt głęboki dekolt, czego nie lubię.
Po drugie były zbyt prześwitujące.
Po trzecie były zbyt obcisłe.
I nie mówię, że każdy z nich miał wszystkie te trzy cechy ale przynajmniej jedną z wymienionych.
Postanowiłam poszukać choćby jednego nowego, który nie będzie miał żadnej z wyżej wymienionych wad i to jeszcze przed sezonem wiosennym, żeby nie było później paniki otwierając szafę. Musiałam znaleźć substytut swetrów na cieplejsze dni do zakładania pod marynarkę bo mój ulubiony zestaw i wręcz mundurek to jeansy lub spodnie z imitacji skóry + top (zimą sweter wiosną/ latem koszulka) + marynarka i trampki czy inne płaskie obuwie. Poświęcę kiedyś temu osobny post;-)
Wracając do t-shirtów...
Kiedyś nie były mi potrzebne i wydawało mi się, że ich kupowanie to strata pieniędzy bo po co kupować coś co jest "zwykłe" jak można kupić tyle fajnych wystrzałowych rzeczy za te pieniądze. No i to właśnie powodowało moje problemy ze skompletowaniem ubioru bo wszystkie "wystrzałowe" rzeczy wcale nie wyglądały wystrzałowo jak się je ubierało razem i do siebie nie pasowały.
Nauczyłam się obserwując innych i czytając książki o stylu czy blogi, że jednak t-shirt rzeczywiście ratuje nas z opresji kiedy nie wiemy co ze sobą połączyć i założyć. Stanowi naszą bazę i naprawdę każdy powinien mieć w swojej szafie przynajmniej jeden. Świetnie pasuje do mini spódniczki, dużego naszyjnika i szpilek, pod garnitur, żeby nie czuć się zbyt sztywno i po prostu do jeansów. A zakładając jeszcze do nich marynarkę dodajemy trochę charakteru całości.
Zaczęłam szperać i nie szukałam za długo bo moja druga ulubiona firma czyli Next wypuściła w wiosennej kolekcji bardzo dużo fajnych fasonów i kolorów. Wybór padł od razu na 5 ale 2 musiałam oddać bo były zbyt prześwitujące. Pozostałe 3 to strzał w 10!!! Zamówiłam jeden biały, jeden niebieski i jeden w paski.
Next - www.next.co.uk (tutaj)
Next - www.next.co.uk (tutaj)
Next - www.next.co.uk (tutaj)
Następnie zaczęłam szukać w Zarze. Ponieważ było to kilka miesięcy temu kolekcja nie była zbyt zadowalająca moje oczekiwania więc nie zamówiłam t-shirta a raczej top w paski z lekkiego t-shirtowego materiału i z rękawem 3/4. Będzie świetny na lato a jak wiadomo pasków nigdy dość ;-)
Potem wybór padł na kolekcję z H&M. I uwaga- miałam już kiedyś t-shirt z tego sklepu ale nie byłam zadowolona bo za bardzo prześwitywał ale znalazłam tam teraz i taki, który w końcu jest taki jak powinien. Bardzo polecam. Zamówiłam kilkanaście różnych fasonów i zostawiłam tylko jeden. Ale dobre i tyle;-)
Na uwagę zasługuje tu jeszcze jeden t-shirt. Znalazłam go dzięki Instagramowi i profilowi "so.minimal". Niestety nie mają strony internetowej więc zamawiać można tylko kontaktując się na Facebooku czy Instagramie. Bardzo dobrej jakości materiał i można sobie wybrać napis na koszulce. Napisy są bardzo proste i niekrzykliwe więc fajnie wyglądają całościowo w stylizacji.
Trudno jest podać Wam tutaj linki do wszystkich wartych zauważenia t-shirtow ale pokazać Wam chcę choć kilka:
H&M tutaj
H&M tutaj
Mango tutaj
Mango tutaj
Zara tutaj
Zara tutaj
Mohito tutaj
KappAhl tutaj
KappAhl tutaj
Orsay tutaj
Mam nadzieje, ze post był chociaż trochę pomocny i czekam na Wasze komentarze :-)