poniedziałek, maja 09, 2016

One little dress in different ways czyli jedna uniwersalna sukienka w wielu stylizacjach

Postanowiłam rozpocząć nowy cykl na blogu pt "Jedna rzecz w wielu odsłonach/ stylizacjach". Wiele z Was pytało jak skompletować minimum w szafie. Niestety nie jestem ekspertką bo moja zawartość szafy pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Jestem jednak na dobrej drodze, do posiadania absolutnie niezbędnych mi ubrań bo coraz rzadziej robię zakupy i coraz lepiej łączę moje zasoby w wiele różnych stylizacji bez dodatkowych nowych ubrań.

Dziś chciałam Wam pokazać przykład kiedy jedna zwykła rzecz z kilkoma dodatkami może nam stworzyć wiele różnych stylizacji. Przemyślane zakupy naprawdę ułatwiają nam życie i pomagają zaoszczędzić.

Na pierwszy rzut idzie moja prosta zwykła sukienka z Zary, która kupiłam na początku roku i zdecydowanie jest moją ulubioną z trzech, które posiadam :). Tak, nie mam wiele sukienek i rzadko w nich chodzę ale jeśli już zakładam to tą najczęściej.


Kilka moich propozycji:

1. Luźny szary sweter i trampki (na zakupy)


2. Wiązana denimowa koszula i trampki (do parku)

3. Denimowa kamizelka i espadryle (na piknik)

4. Kardigan i baletki (na zakupy)

5. Długi sweter i sportowe buty (na spacer)

6. Lekka marynarka i szpilki (do pracy lub na rodzinny obiad)

7. Ramoneska i botki z odkrytymi palcami (wieczorne wyjście)

8. Denimowa kurtka i baletki (kawka z przyjaciółką)

A tu małe zestawienie. Która stylizacja Wam najbardziej się podoba? A w następnym poście przedstawię Wam zestawienie kilku sukienek nadających się na podobne stylizacje:)



Copyright © 2017 Other Than Pink