Silver jeans outfit czyli srebrny trend tego sezonu i szare szpilki w stylizacji

Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie, Snapchacie czy Clotify napewno widzieliście, że niedawno pojawiły się u mnie piękne, wysokie, szare szpilki. Kupiłam je z myślą o moich nadchodzących (już) 30-tych urodzinach. Powoli zbieram części stylizacji na tę okazję. Co nie znaczy, że buty te będą przeznaczone tylko na urodzinowe wyjście. Szarych szpilek brakowało mi od zawsze w mojej garderobie i stylizacjach. Jak pisałam w ostatnim poście na blogu - szary to mój kolor. I bardziej potrzebne mi były szare niż czarne szpilki choć miałam akurat tylko te drugie. Do teraz.

Ostatnio skorzystałam z bardzo dobrego rabatu w DeeZee bo aż 30% i postanowiłam zamówić te piękne cudeńka. Niestety zamysł był by kupić całe szpilki ale niestety nie było rozmiaru więc zdecydowałam się na te z wycięciem po wewnętrznej stronie. Tak samo piękne:) Razem z nimi zamówiłam cieliste baletki, które pokaże Wam również niedługo w innej stylizacji.

Nie mogłam się doczekać założenia tych pięknych szpilek więc przy najbliższej okazji wyjścia na kawę czy obiad wiedziałam, że muszę je mieć na nogach. Wierzcie mi, że pomimo tak wysokiego obcasa chodzi się w nich bardzo dobrze i fajnie trzymają się nogi.

Niecodziennie, wybrałam do nich srebrne woskowane jeansy. Tak naprawdę chciałam kupić złote z Mango parę miesięcy temu ale nie było rozmiarów więc zadowoliłam się tymi srebrnymi z Zary. Nie są to typowe rurki. Są dopasowane na biodrach ale nie są luźne jak te typu boyfriend. Bardzo chciałam je mieć w swojej garderobie bo lubię zwrócić uwage jedną błyskotką na większych wyjściach mam na myśli wieczorne czy weekendowe. Ale pomyślałam, że przecież świetnie też będą przełamywać codzienne stylizacje. Biały t-shirt i trampki czy oversizowy sweter też będą się fajnie razem komponować z tymi jeansami. A poza tym okazało się na wiosnę, że metaliczne ubrania i połysk jest trendem tego sezonu więc jakby super wpisują się w kanon uliczny.

Dziś casualowe połączenie (jak zwykle ;-P) gdyby zamiast szpilek były trampki lub mokasyny. Ale zostawiłam obcasy i powstała bardzo fajna wyjściowa wersja look'u na wizyty u znajomych czy wyjście do kina czy randkę. Mam nadzieję, że spodoba Wam się to połączenie. Zostawiam Was ze zdjęciami. Pozdrawiam:)