Dokładnie miesiąc do świąt Bożego Narodzenia więc pora na pierwszy świąteczny post. Powiem Wam, że już nie mogłam się go doczekać! :-) Uwielbiam święta i już od dawna słucham świątecznego radia. Prezenty prawie gotowe ale jeszcze kilka z listy brakuje. I choć jestem na tym punkcie bardzo zakręcona to jednak dekoracje w domu dopiero w grudniu. Na ogół w okolicach Mikołajek. Mieszkając z rodzicami pilnowali oni abyśmy dekorowali dom czy choinkę dopiero w Wigilię. Ale odkąd mieszkamy "na swoim" lubię czuć klimat świąt już wcześniej a poza tym mój starszy syn też zawsze nie może się doczekać pierszych świątecznych dekoracji więc każdy powód jest dobry ;-)
Powoli zabrałam się za przygotowania ozdób, żeby później nie było pośpiechu. Oczywiście nie obejdzie się bez wieńca czy pierniczków na choinkę i łańcuchy. W planach jest też mini biała choinka z szyszek i kilka innych rzeczy. Wszystko własnoręcznie robione. Nie zabraknie również suszonych pomarańczy i jabłek z których powstaną aromatyczne ozdoby. Czasem wspomagam się tanimi gotowymi dekoracjami jako podstawy ale przerabiam je po swojemu i wtedy o wiele bardziej cieszą oko. Miesiąc to wcale nie dużo czasu więc jeśli macie w planach jakieś domowe dekoracje to to jest ostatni dzwonek by się za nie zabrać i zrobić bez pośpiechu.
Ręcznie robione ozdoby to te najpiękniejsze. Nawet jeśli nie wyjdą nam dokładnie tak jak zaplanowaliśmy to zawsze będą bardziej cieszyć oko i serce niż te prosto ze sklepu. Takie też oczywiście zdobią mój dom ale co roku staram się zrobić też kilka własnych. Polecam Wam wszystkim bo to bardzo fajny sposób na długie jesienne wieczory. A dlaczego by nie zorganizować "babskiego" wieczorku z takiego właśnie powodu? Kilka fajnych kobietek, gorąca czekolada i mnóstwo inspiracji. Cudowny wspólnie spędzony czas. N|ie macie pomysłu co by tu stworzyć samemu? O to kilka prostych podpowiedzi:
1. Kilka patyków znalezionych w parku lub kory przyklejone na górze od pudełka po butach. 2. Płótno naciągnięte na ramkę do zdjęć i ponaklejane na nię różne rozmiary guzików na kształt choinki. 3. Stara ramka do zdjęć przemalowana na wybrany kolor. Do tego wstążka i kilka bombek do zawieszenia.
WIEŃCE - 4. Kłębki włóczki poprzyklejane do siebie na okręgu (np. zrobionym z wygiętego metalowego wieszaka). 5. Pachnący wieniec zrobiony z suszu na podstawie z gałązkowego okręgu. 6. Papierowe gwiazdki powycinane ze starych książek, naklejone na tekturki (żeby się nie odkształciły za szybko) i naklejone na siebie na kształt okręgu. 7. Smaczny pachnący piernikowy wieniec - jakże prosty w wykonaniu!
ŚWIECE - wystarczy tylko trochę szyszek, suszonych pomarańczy czy lasek cynamonu i wstążki.
OZDOBY NA CHOINKĘ / ZAWIESZKI - stare bombki można obkleić sznurkiem lub przez kilka guzików przewlec nitkę i połączyć je w mini wianuszek zawiązując u góry kokardkę. Choineczki z lasek cynamonu i sznurka. Cynamon kleimy ze sobą na kształt trójkąta po czym obwiązujemy sznurkiem..Do tego kokardka i gotowe! A może pachnący łańcuch z pomarańczowych skórek? Wycinamy dowolne kształty ze skórki i przewlekamy przez nie sznurek.
Bardzo pracochłonne ozdoby z filcu czy juty. Zawsze brakuje mi na nie czasu. Może w następnym roku zabiorę się za nie wcześniej. Ale bardzo mi się zawsze podobały więc mam nadzieję, ze kiedyś zawisną na naszej choince.
Dużo pomysłów w mojej głowie a czasu coraz mniej! Pora się zabrać do pracy a efektami pochwalę się wkrótce na blogu ;-)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
