Dziś pokażę Wam jak uratowałam moje stare jeansy. Kilka lat temu kupiłam jasnoniebieskie jeansy rurki w Zarze. Jakoś nie były moimi dyżurnymi spodniami więc długo leżały nieużywane aż w końcu zauważyłam, że nie bardzo pasują do reszty mojej garderoby.
Moim celem było ponownie je zakładać więc pomyślałam, że przerobię je na wzór innych spodni z Zary, które kiedyś mi się podobały ale zanim się na nie zdecydowałam już ich nie było w ofercie.
Miały być krótsze, z przetarciami i dziurami oraz z nieobszytymi nogawkami z tym, że przód nogawki krótszy od tyłu.
Pierwszy krok - skróciłam nogawki.
Drugi krok - skrócenie frontu nogawki.
Trzeci krok - pora na dziury. Najpierw nacięłam w poprzek miejsca na nogawce - pamiętajcie, żeby były podwójne jedno obok drugiego a później musiałam wyciągnąć wszystkie nitki łączące wzdłuż. Można sobie pomóc pensetą.
Podkładamy pod materiał np deskę, naciągamy materiał i trzemy. Efekt będzie szybko widoczny.
Takim to sposobem powstała prawie nowa para jeansów! :) teraz tylko je wyprać i można zakładać :)