No to poszłyśmy! :-) Wiosenny spacer w doborowym towarzystwie. A ja w moim ulubionym zestawie ubrań czyli marynarka plus jeansy.
Zamieniając mokasyny na buty sportowe i lekki sweter na bluzę z kapturem czułam się bardzo komfortowo. Marynarka już od dawna nie kojarzy mi się tylko z eleganckimi wyjściami a bluza z kapturem nie pojawia się w mojej głowie tylko w zestawie ze spodniami dresowymi. W ogóle z dresami mi nie po drodze. Nawet po domu nie zakładam spodni od dresów (wolę getry jeśli już) ale bluzę z kapturem od czasu do czasu lubię na sobie i lubię siebie w bluzie. Pod warunkiem, że nie jest to typowy sportowy look. Bardzo chętnie z ramoneską czy marynarką (kiedyś nawet pokazywałam inny zestaw TUTAJ). Dziś piękny jasnobłękitny kolor. W zasadzie jak patrzę teraz na zdjęcia co całość wyszła jakoś przypadkowo a'la '50 odcieni niebieskiego' ;-)
marynarka - Next
jeansy - Zara
buty - Nike MD Runner
plecak - Primark