piątek, października 20, 2017

Check trousers i strój dnia

A nie mówiłam? Krata w tym sezonie na nowo się ze mną pokochała.

Moje kraciaste spodnie od garnituru często ze mną "wychodzą " do pracy. Trudno mi ostatnio "nie-skusić" się na coś nie-kraciastego. Ale... pókico mam tylko TEN GARNITUR, szalik i spódnicę, którą pewnie też wkrótce zobaczycie tu na blogu ;) Rozsądek zawsze u mnie wygrywa jeśli chodzi o zakupy więc mimo tak wielu kraciastych ubrań i dodatków na około postanowiłam zostać przy tym co już jest. Garnitur jest wielozadaniowy więc mogę nosić go na wiele sposobów jak i każdą jego część łączyć z innymi częściami garderoby. Dodatek w postaci szalika urozmaici niejedną stylizację i nigdy nie wyjdzie z mody.

Ale dzisiaj rzecz będzie o spodniach bo to one są moimi najczęściej zakładanymi spodniami do pracy :) Lubię je za to, że  mają luźny fason i kieszenie po obu stronach. Materiał jest lekki i nie trzeba ich prasować po praniu :) Tutaj - w stonowanym zestawieniu kolorystycznym.  Lekki i miękki półgolf idealnie łączy się z każdym wzorem a wygodne słupki pomagają przetrwać 8h w pracy nie obciążając stóp :) co powiecie na plecak zamiast torebki z ciekawym wykończeniem w kształcie uszu Myszki Miki? :)


spodnie - Bershka 
Golf & buty - Zara
Plecak - Primark
Biżuteria - ByDziubeka TUTAJ






Copyright © 2017 Other Than Pink