Kapelusz. Z racji wzrostu nie noszę go często bo mam wrażenie, że za bardzo przyciągam w nim wzrok. Ale mam dwa w swojej szafie i jesienią jakby jest mi do nich bliżej niż o innych porach roku. Wtedy więc zdecydowanie częściej są dodatkiem moich zestawów.
Dwurzędowa marynarka w jodełkę z racji długości i materiału świetnie spełnia rolę krótszego płaszcza. A długie kozaki za kolano idealnie chronią odsłonięte nogi przed jesiennym chłodem czy wiatrem.
marynarka - Zara
Sukienka - Next
kozaki - Renee
Kapelusz - Next
Torebka - Sinsay