W szafie zapachniało wiosną...małe przebiórki porobione więc niepotrzebne rzeczy znajdą nowych nabywców a zużyte trafią do recyklingu. Zrobiło się miejsce na kilka nowych perełek ;-)
A z racji, że dawno nie było tu postu z nowościami pomyślałam, że dodając nieco świeżości do mojej szafy zbiorę Wam wszystkie te nowości w jeden post. Co więcej myślę, że łatwiej Wam będzie odnaleźć się tutaj z linkami i zdjęciami niż na Instagramie :-)
Jak sami zauważycie, błękit zawojował moimi wiosennymi nowościami. Ale z racji przepełnienia szarościami mojej szafy błękit świetnie łaczy się z tym kolorem i niejednokrotnie pokazywałam Wam tu na blogu właśnie takie połączenie kolorystyczne. Zatem idąc w ślady tego sprawdzonego połączenia, w mojej garderobie pojawiło się kilka nowych błękitów.
BUTY - bardzo mięciutkie i wygodne ale i wielofunkcyjne bo świetnie sprawdzą się w zestawach casualowych jak i tych eleganckich, w tym do pracy. Można kupić je w kilku kolorach (Next - TUTAJ) ale mnie najbardziej podobał się błekit
KURTKA JEANSOWA to klasyk. Można mieć ją we wszystkich odcieniach jeansu, różnej długości i w różnym fasonie a i tak zawsze będzie dobrze wyglądać. Tym razem postawiłam na krótszy krój z NA-KD (TUTAJ) z przetarciami i łatami przez co wygląda nieco zadziornie. Podoba mi się również jej mocno sprany kolor przez co fajnie będzie się łaczyć z białymi elementami garderoby w lecie. Dodatkowo - robiąc zakupy na stronie NA-KD możecie dostać 20% rabat używając kodu OTHERTHANPINK20PL :) Więc m.in. ta kurtka może wpaść wam w ręce z bardzo korzystną zniżką :)
KORONKOWY TOP nie jest u mnie codziennością. I niewiele mam elementów garderoby z koronki lub z koronkowym detalem. Jest to bardzo dziewczęcy i delikatny materiał a ja nie do końca siebie w nim odnajduję. Jednak odpowiedni fason może skraść i moje serce ;-) Tym razem jest to top z Zary i będę nosić go wyłącznie z wysokim stanen jeansów a nawet moze skuszę się na spódnice ;-)
SWETER Z WZOREM ROMBU lub tak zwany chevron jest bardzo popularny szczególnie w tym sezonie. Ja już nawet kilka przymierzałam, m.in. w Stradivariusie ale nie odpowiadała mi ich długość lub dekolt (w serek). Ten od NA-KD (TUTAJ) ma okrągłe wykończenie pod szyją i nie wystaje mi spod niego pasek od spodni czy kawałek koszulki bo zakrywa i talię i pas.
Ten moment kiedy otwierasz paczkę z Zary i wiesz, że to jest miłość od pierwszego wejrzenia.....
BŁĘKITNA MARYNARKA Z ZARY...Wiecie już, że marynarek u mnie nigdy za dużo. Ale zwykle stawiam na neutralne kolory. 'Kolorowych' ma zaledwie kilka. Ale na taka jasnoniebieską czyhałam już bardzo długo...dlugo...DŁUGO! I jest! I powiem szczerze, że miałam nadzieję, że Zara pomyśli o mnie tej wiosny bo w zeszłym roku mieli podobny model :-) Nie zawiodłam się! Ta piękna dwurzędowa, nieco oversizowa i dłuższa krojem marynarka bedzie moim ulubieńcem wśród okryć wierzchnich w tym sezonie. Bo jeśli decyduję się na kurtkę to zwykle jest to marynarka ;-) Znajdziecie ją w linku TUTAJ. Tak naprawdę to częściej będzie mi służyć w zestawach casualowych niż tych eleganckich! Z jeansami i płaskim obuwiem bo tak lubię najbardziej :-) Ewentualnie do pracy.
CZERWONA DWURZĘDOWA MARYNARKA to przedłużenie funkcjonalności mojego czerwonego zimowego płaszcza. Czyli jakby zastępstwo dla niego! Również oversizowa więc spokojnie zmieści pod spodem bluzę czy sweter. Czarne potargane jeansy czy białe Conversy świetnie będą się z nią łączyły :-) Możecie ją znaleźć TUTAJ w bardzo przystępnej cenie!
A DŁUGA MARYNARKA w paski od NA-KD (TUTAJ) to będzie tak naprawdę krótszy wiosenny płaszczyk. Ma piękną linię i fajnie podkreśla talię. Miałam okazję założyć już ją z jeansami typu MOM z wysokim stanem i szpilkami. Wygląda to w takim zestawieniu naprawdę super! Dwojakie zastosowanie marynarki na niejedną okazję :-)
A czy u Was pojawiły się jakieś wiosenne nowinki? :)Buziaki xx