Side stripe midi skirt czyli spódnica z lampasami i loafersy

Coraz częściej olbrzymie torebki zamieniam na plecaki.
I nie mówię tu tylko o wyjściach na spacer z dziećmi ale również do pracy. Zwykle chodzę obładowana wielką torbą, w której (rzekomo) mam wszystko czego mogę potrzebować w razie tak zwanej awarii...A to rajstopy na zmianę, a to paczka plastrów różnej wielkości, kalendarz i notatnik, kosmetyczka itp itd...

Jednak ostatnio zauważyłam, że większość tych rzeczy w torbie, które taszczę codziennie do pracy nie były mi potrzebne nawet raz w przeciągu pół roku. Dlaczego więc mam 'urywać' sobie ręce? Pewnie nie raz tak jeszcze będę ciągnąć ze sobą mój 'must have kit' ale kiedy mogę zamieniam torebki na mniejsze. A dziś poraz kolejny na plecak, który zabrałam ze sobą do pracy.

Spódnica midi to jak już wiecie nieodłączna część mojej garderoby, szczególnie w wersji plisowanej ale tym razem o ołówkowym kroju i z fajnym detalem na boku jakim jest lampas :-) Loafersy to jedne z moich ulubionych butów do pracy bo pasują również do sukienek i spódnic.

Co powiecie na taki zestaw do pracy? Dla mnie to również sprawdzony outfit na weekendowe spotkania ze znajomymi :)