Zanim grube swetry wkroczą na stałe w codzienność cieszę się jeszcze lekkimi warstwami.
Pogoda gra z nami w berka bo jednego ranka skrobiemy szyby samochodu a innego wyskakuję do pracy w samej marynarce.
Dziś zastępstwem marynarki stał się lekki niebieski płaszczyk, który udało mi się kupić na wyprzedaży przeceniony o 80%! To był strzał w dziesiątkę bo fajnie łączy się z resztą moich ubrań kolorystycznie jak i fasonem oraz wspaniale sprawdza się jako dodatkowa warstwa w przejściowych sezonach - wiosną czy jesienią.
Klasyczna biała koszula pasuje dosłownie do wszystkiego więc bez zawahania założyłam do niej (kolejną) parę moich mamuśkowych jeansów a zamiast biżuterii pojawiła się pod szyją apaszka. Zestaw nie-tylko do pracy a i na weekendowe spotkania czy zakupy.
Pogoda gra z nami w berka bo jednego ranka skrobiemy szyby samochodu a innego wyskakuję do pracy w samej marynarce.
Dziś zastępstwem marynarki stał się lekki niebieski płaszczyk, który udało mi się kupić na wyprzedaży przeceniony o 80%! To był strzał w dziesiątkę bo fajnie łączy się z resztą moich ubrań kolorystycznie jak i fasonem oraz wspaniale sprawdza się jako dodatkowa warstwa w przejściowych sezonach - wiosną czy jesienią.
Klasyczna biała koszula pasuje dosłownie do wszystkiego więc bez zawahania założyłam do niej (kolejną) parę moich mamuśkowych jeansów a zamiast biżuterii pojawiła się pod szyją apaszka. Zestaw nie-tylko do pracy a i na weekendowe spotkania czy zakupy.
płaszcz, koszula, buty - Zara
jeansy - Bershka
torebka - Michael Kors