Mamuśkowe jeansy na dobre zagościły w mojej szafie. Kilka par towarzyszy mi w wielu codziennych stylizacjach i na prawdę bardzo BARDZO je lubię, przede wszystkim za ukrywajacy conieco fason ;-)
Jedna z nich w zeszłym roku została przeze mnie nieco przerobiona bo doszyłam do nich perełki - krok po kroku pokazałam Wam to w poście TUTAJ.
Dziś możecie je zobaczyć w bardzo prostym jesiennym swetrowym zestawie. Ten sweter polo to jeden z najfajniejszych umilaczy na chłodne dni. Jest mega mięciutki i milutki a przede wszystkim nie gryzie. Ładnie układa się na sylwetce podkreślając kształty a kołnierzyk jest fajnym detalem zamiast np. apaszki.
Jedna z nich w zeszłym roku została przeze mnie nieco przerobiona bo doszyłam do nich perełki - krok po kroku pokazałam Wam to w poście TUTAJ.
Dziś możecie je zobaczyć w bardzo prostym jesiennym swetrowym zestawie. Ten sweter polo to jeden z najfajniejszych umilaczy na chłodne dni. Jest mega mięciutki i milutki a przede wszystkim nie gryzie. Ładnie układa się na sylwetce podkreślając kształty a kołnierzyk jest fajnym detalem zamiast np. apaszki.
jeansy - New Look + doszyte perełki (podobne TUTAJ)
sweter - Zara TUTAJ
torebka - Zara (stara kolekcja)
szpilki - Renee