Ja i panterka? NIGDY! To nie mogłoby się udać... A jednak ta sukienka musiała pojawić się w mojej szafie!
Może to jej długość, może jej "grzeczny" fason, a może ja "dorosłam" do tej zmiany? I przyznam szczerze - dobrze mi z nią! To zmiana na lepsze! Poszerza horyzonty modowe ale i możliwości zestawów w mojej szafie. Jednak na sam początek nie mogłoby jej zabraknąć z moim ulubionym elementem garderoby ;-)
Jeszcze chwila i marynarka będzie rzadkim okryciem wierzchnim na te dobre kilka miesięcy więc wskakuję w nią jak tylko pogoda pozwala, trochę jakbym chciała nadrobić na ten nadchodzacy czas kurtek i płaszczy..... A, że kiedyś wspominałam Wam o tym, że mam ochotę na jesienną wersję zestawu maxi + marynarka (TUTAJ) tak dziś pierwszy i to z wyraźnym detalem.
Może to jej długość, może jej "grzeczny" fason, a może ja "dorosłam" do tej zmiany? I przyznam szczerze - dobrze mi z nią! To zmiana na lepsze! Poszerza horyzonty modowe ale i możliwości zestawów w mojej szafie. Jednak na sam początek nie mogłoby jej zabraknąć z moim ulubionym elementem garderoby ;-)
Jeszcze chwila i marynarka będzie rzadkim okryciem wierzchnim na te dobre kilka miesięcy więc wskakuję w nią jak tylko pogoda pozwala, trochę jakbym chciała nadrobić na ten nadchodzacy czas kurtek i płaszczy..... A, że kiedyś wspominałam Wam o tym, że mam ochotę na jesienną wersję zestawu maxi + marynarka (TUTAJ) tak dziś pierwszy i to z wyraźnym detalem.
sukienka - Zara
marynarka - MLE Collection
botki - Primark
torebka - Bershka
bransoletki & kolczyki - ByDziubeka
zegarek - Miugo