Jesienią nie rezygnuję z bieli.
A że spora część mojej szafy to szarości więc najłatwiej do bieli założyć mi coś właśnie szarego.
Jak wiecie, z plisami długości midi również zawsze było mi "po drodze" więc jakby połączyć wszystkie te 3 rzeczy razem to powstanie całkiem niezły zestaw ;)
Dzięki różnym fakturom i wzorom połączenie to nie zlało się w dwie plamy kolorystyczne. Aura jak najbardziej nadal pozwala nam jednak na te lżejsze warstwy więc płaszcz poraz kolejny ustąpił miejsca marynarce :) kolejny zestaw idealny na weekendowe spotkania z bliskimi czy wieczorne wyjścia.
A że spora część mojej szafy to szarości więc najłatwiej do bieli założyć mi coś właśnie szarego.
Jak wiecie, z plisami długości midi również zawsze było mi "po drodze" więc jakby połączyć wszystkie te 3 rzeczy razem to powstanie całkiem niezły zestaw ;)
Dzięki różnym fakturom i wzorom połączenie to nie zlało się w dwie plamy kolorystyczne. Aura jak najbardziej nadal pozwala nam jednak na te lżejsze warstwy więc płaszcz poraz kolejny ustąpił miejsca marynarce :) kolejny zestaw idealny na weekendowe spotkania z bliskimi czy wieczorne wyjścia.
marynarka - MLE Collection
golf - Zara
spódnica - no name (podobna TUTAJ)
kozaki - Renee (podobne TUTAJ)
torebka - Next
kolczyki & naszyjnik - ByDziubeka