środa, grudnia 12, 2018

Red & grey czyli szarości z kroplą czerwieni

Mimo pojawiających się w mojej szafie coraz częściej kolorów zwykle jednak sięgam po szarości i to do nich zawsze wracam kiedy "nie wiem co na siebie założyć". 


To najprostsze zestawy i najszybciej mi jest je tworzyć szczególnie jeśli do wyjścia jest kilka minut. 

Tym razem z szarościami pojawia się kropla czerwonego koloru w formie beretu. Jak możecie zauważyć nadal nie rezygnuję z marynarek w formie okryć wierzchnich. Ciepły sweter rekompensuje niejedną warstwę. A jeżeli wychodzi się np na zakupy to o wiele przyjemniej jest się nam tak poruszać niż dźwigać ciężki płaszcz. 

marynarka - Zara (stara kolekcja)
golf - Next
jeansy - Zara
kozaki - Renee (podobne TUTAJ)
beret - No name (Tk Maxx)
torebka - Sinsay









Copyright © 2017 Other Than Pink