Red tailored frock coat czyli czerwona marynarka i traperki w casualowym zestawie

Myślałam, że ta marynarka będzie musiała poczekać do wiosny...
ale ostatnie dni (z temperaturą 10 i ponad na plusie) kompletnie nie-zimowe pozwoliły na wskoczenie w mój wyprzedażowy zakup.

Czekałam na ten marynarko-płaszczyk dosyć długo. Od czasu do czasu przymierzałam w sklepie i odkładałam bo nie byłam do końca przekonana. Ale dojrzałam do decyzji o zakupie i ot, trafiła się na zimowej wyprzedaży.

Nie byłabym sobą gdybym nie założyła jej jako okrycia wierzchniego ;-) Tak! Nawet zimą bo u nas akurat to raczej ciągle jesień ;-) Zresztą z ciepłym swetrem niejedna marynarka świetnie sobie radzi...

W mojej ulubionej wersji czyli casualowym zestawie chociaż przyznam, że już myślę o niej w garniturowym połączeniu ze szpilkami i spodniami, które mieliście już okazję tu widzieć w kilku odsłonach, np TUTAJ.

marynarka - Zara %

sweter - New Look

jeansy - Mango (bardzo stara kolekcja)

szalik - H&M (męski dział)

torebka - Zara

beret - Tk Maxx

rękawiczki - River Island

buty - Renee TUTAJ