I tak, przynajmniej raz w tygodniu spełniam to marzenie na nowo. Powiem Wam, że po prostu sprawia mi to mega frajdę!!!!! Pieczenie chleba to również super forma relaksu. Serio SERIO!!!!
Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie, to niejednokrotnie na Story pokazywałam Wam różne rodzaje pieczywa, które robię. I dziękując Wam za te wszystkie przemiłe komentarze, zapytania i wiadomości mam dla Was dziś pierwszy z przepisów, tak jak obiecałam.
Z przepisami zawsze jest tak, że napisać go nie jest problem ale gorzej ze zdjęciami. Wierzę jednak, że teraz wraz z coraz dłuższymi dniami będzie mi łatwiej ogarnąć i zdjęcia w czasie pieczenia bo w sztucznym świetle zdjęcia nie są szczególnie atrakcyjne ;-) A zwykle pieczenie odbywa się po pracy późnym wieczorem....
CHLEB RAZOWY
Składniki:
500g mąki pszennej razowej
7g suchych drożdży
30g masła lub margaryny
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
320ml letniej wody
W dużej misce mieszamy mąkę z cukrem, solą i drożdżami. Roztapiamy masło ale na małym ogniu, żeby nie było gorące.
*Jeśli używamy mikrofali wystarczy 10 sekund i reszta masła sama się roztopi po wyjęciu. Podobnie jeśli podgrzewamy masło na ogniu - wystarczy killa sekund a reszta dotopi się sama po zdjęciu z ognia.
Pora na zarobiebie ciasta.
Jeśli używamy robota do zamieszania ciasta, wtedy do suchej mieszanki wlewamy razem i masło i letnią wodę. Jeśli mieszam ręką to na przemian dodaję po troszku raz masło raz wodę. Łatwo zauważyć, że masło szybciej się nam skończy więc później dolewam już tylko wodę.
Mieszamy / zagniatamy dotąd aż ciasto będzie elastyczne i gładkie. Oprószamy mąką pod spodem i na wierzchu i przykrywamy suchą ściereczką do wyrośnięcia na 1.5 godziny.
*Ja zwykle sobie pomagam piekarnikiem, chyba, że w kuchni jest ciepło, na przykład przy gotowaniu obiadu więc wtedy ono pięknie wyrośnie i pozostawiając je na blacie.
*Jeśli chcę, żeby ciasto rosło w piekarniku, nastawiam go na 50 stopni, wysuwam do połowy półkę / kratkę piekarnika i uchylam drzwi. Stawiam ciasto w misce na zewnętrznym brzegu kratki, bliżej drzwiczek.
Po wyrośnięciu, wyciągamy ciasto do wyrobienia. Wygniatamy je (najszybciej mi na czystym blacie kuchennym) podsypując co jakiś czas mąką przez około 3 minuty.
Wyrobione ciasto przekładamy do formy (ja używałam tortownicy o średnicy 22cm ale chleb może mieć kształt taki jak nam się tylko zamarzy) wyłożonej papierem do pieczenia. Nacinamy lekko górę na 8 ćwiartek i pozostawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę w ciepłym miejscu.
Nagrzewamy piekarnik do 230 stopni i wkładamy wyrośnięty chleb. Pieczemy 25 minut.
Wyjmujemy chleb z piekarnika i pozostawiamy na kratce do ostygnięcia.
SMACZNEGO! :)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
