Jestem chłopczycą... Odkąd pamiętam częściej wybierałam spodnie niż sukienki.
I choć kocham szpilki to one właśnie też częściej tworzą zestawy ze spodniami.
Chyba też dlatego narodziła się moja marynarkowa miłość bo mój tata miał ich solidną kolekcję. Moi bracia w wieku nastoletnim zaczęli podkradać mu niektóre egzemplarze ;) I szczerze, teraz sama założyłabym niejedną z nich! Kiedyś napiszę Wam o tym więcej ale dzisiaj nie o nich...
Jeansowe kuloty. Ostatnio mogliście zobaczyć je w zestawie z kozakami na szpilce. Jednak częściej zakładam je do płaskiego obuwia z racji wygody i szerszego zastosowania w codziennych stylizacjach.
Mój mąż już wyraził swoją dezaprobatę na temat tych spodni - stwierdził, że mogłam obciąć jakąś jego parę a nie kupować ;-P Ale dodał, że ze szpilkami wyglądają całkiem w porządku więc chyba nie jest tak źle ;-P
płaszcz - TUTAJ
golf - Next (podobny TUTAJ)
spodnie - Zara TUTAJ
trapery - Renee TUTAJ
torebka - Bershka