Kiedy pory roku nie bardzo mogą się określić a za oknem ponuro my szukamy swoich umilaczy.
I ta szarówka na zewnątrz wcale nie musi oznaczać, że i nasza szafa taka musi być.
I ta szarówka na zewnątrz wcale nie musi oznaczać, że i nasza szafa taka musi być.
Coś jest w zimie, że jednak większość ubrań jakie możemy znaleźć w sieciówkach są w odcieniach biało-szaro-czarnych. Mocny kolor nie jest mocną stroną tego sezonu i przygotowując dzisiejszy post niewiele mogłam znaleźć różnorodnych kolorystycznie ubrań czy dodatków.
Kolorem też możemy poprawić sobie nastrój! Ja z niego nie rezygnuję w zimie ale kiedyś wydawało mi się że wszystko kręcić się musi wokół szarości. Przekonałam się, że lubię kolor! I to bardzo! I to była dobra zmiana.
Dla jednych wystarczy tylko w dodatku i to już może być dla nich szaleństwo, inni zaś mogą mieć każdą część zestawu w innym kolorze i będą się w nim dobrze czuć.
A gdyby tak choćby lakier do paznokci w szalonym odcieniu? Albo kolorowa szminka zamiast beżu?
Neonowa torebka lub wielokolorowe kolczyki też potrafią być tzw wisienką na torcie!
Nie bójmy się spróbować :) Kolor jest fajny a zimą jest nam wyjątkowo potrzebny!
czerwone botki CZAS NA BUTY / żółte botki DEEZEE / lakier do paznokci ESSIE (67 Meet ME at Sunset) / perfumy Marc Jacobs (Twinkle) / szminka MAC (All Fired Up) / plisowana spódnica RESERVED /
fioletowa sukienka z golfem SHEIN / żółta sukienka z paskiem SHEIN / zestaw niebieski SHEIN / niebieski płaszcz ZARA /pomarańczowy płaszcz MANGO /
kolczyki koła BYDZIUBEKA / broszka BYDZIUBEKA / zestaw bransoletek BYDZIUBEKA / zielone kolczyki BYDZIUBEKA