piątek, lutego 28, 2020

Marynarka w kratę i białe botki

Dużo ostatnio u mnie czerwieni.
Może trochę na zapas się nią cieszę zanim wiosenne pastele będą wszem i wobec. Czytaj: mięta! ;-)

Nie miałam często okazji wyciągać tej zimy grube swetrzycha ale nie lubię też jak coś leży i czeka. Dlatego jeśli tylko aura sprzyja, zamieniając płaszcz na marynarkę dokładam ciężki ciepły sweter czy golf rekompensujący warstwy i grubość okrycia wierzchniego.

Nie czarujmy się, temperatury "typowo" zimowe nie kuszą na takie zamiany. Ale jako, że zima w Tym roku nas nie bardzo chce odwiedzić to okazji do zakładania tego typu zestawów jest o wiele więcej. A wiecie...dla mnie to podwójna przyjemnośc bo kolejna okazja do wyciągnięcia marynarki. 

Krata w każdej postaci jest mile widziana ale ta czerwona ma w sobie coś szczególnego! Wyjątkowego! I zawsze jak zakładam tą marynarkę, szczególnie w garniturowym zestawie, spotyka się z zachwytem. Ale dziś podzieliłam ten duet i wybrałam jeansy. Czerwony golf w roli docieplacza a białe botki jako nieoczywisty ale i ciekawy detal. 

Wiosną golf ustąpi miejsca bluzie sportowej a botki białym sneakersom :) 


mary - H&M
jeansy - Zara
golf - Lipsy
botki - New Look
torebka - Ali Express







Copyright © 2017 Other Than Pink