Trencz to zdecydowanie wiosna! I z nią właśnie mi się zawsze kojarzył :)
Jest dobry "na" i "do" wszystkiego jeśli zdecydujemy się na klasyczny kolor.
To też oznacza, że żaden kolor mu nie straszny a ja narzuciłam go ostatnio na mój ukochany miętowy garnitur :) To nim przywołuję wiosnę choć jeszcze w wersji z cięższym obuwiem. Myślę, że trampki nie dadzą długo na siebie czekać ;-)
Jest dobry "na" i "do" wszystkiego jeśli zdecydujemy się na klasyczny kolor.
To też oznacza, że żaden kolor mu nie straszny a ja narzuciłam go ostatnio na mój ukochany miętowy garnitur :) To nim przywołuję wiosnę choć jeszcze w wersji z cięższym obuwiem. Myślę, że trampki nie dadzą długo na siebie czekać ;-)
trencz - Dezzal
garnitur & workery - Stradivarius
golf - Primark
torebka - no name