niedziela, kwietnia 25, 2021

Czerwony garnitur i wiosenne nowości

Czerwony garnitur nie w każdym znajdzie fana bo jest bardzo wyrazisty. Ale to mój absolutnie najlepszy model garnituru jakie mam w swojej "kolekcji". 

I pomyśleć, że kiedyś stroniłam od tego koloru...

Pierwsze wyjście z dziećmi do restauracji, no może bardziej pub'u, od czasów lockdown'ów i do tego piękna pogoda to był idealny pretekst by znów go założyć i choć w wersji nieformalnej nadal czuć się odrobinę "wyjątkowo". 

Póki co możemy ucztować tylko w restauracyjnych ogródkach więc zdecydowałam się na cienki sweter pod marynarkę by cieszyć się chwilą a nie trząść z zimna. Choć jak się potem okazało trzeba było nawet pozbyć się marynarki. Ale ja zawsze przezornie ubieram się na cebulkę ;-)

To bardzo weekendowy, wręcz "niedzielny" zestaw ale fajnie było wskoczyć w coś "nowego", szczególnie kiedy i nowe buty czekały na swoje wyjście :) 

Nie jestem fanką mokasynów. Miałam kilka par jakiś czas temu ale przekonałam się, że nie jest to fason dla mnie. Ale w takiej "cięższej" wersji jestem absolutnie na tak! To takie zastępstwo workerów w zależności od potrzeby czy pogody! Ale kompletnie za nimi przepadłam!

Poza tym zamieniłam również tradycyjną torebkę na kieszonkę na telefon. To taka mini wersja torebki ale nadal ciekawy dodatek bo ze złotym wykończeniem i stylowym łańcuszkiem.

Już nie mogę się doczekać, żeby pokazać Wam moje kolejne wiosenne "nowalijki" :)

garnitur - Zara
sweter & opaska - Stradivarius
torebka - H&M
buty - Born2Be










Copyright © 2017 Other Than Pink