Czarna mini z imitacji skóry to nie jest nic wyszukanego, tym bardziej w połączeniu z basic'owym swetrem i trenczem. Również mokasyny w tradycyjnej formie nie byłyby jakimś zaskoczeniem..... Aleeeee.... Tu już forma pojawia się nieco ciekawsza bo są masywne i na grubej podeszwie, trochę jak workery.
A jak mini to i wzorzyste rajstopy, póki pogoda zachęca do założenia dodatkowych warstw. Tym razem z mocnym wzorem w pepitkę.
Klasyka z małym "twistem" :)