Kwieciste kokardy, kolorowe opaski, złota biżuteria czy ciekawe kształtem okulary to tylko kilka z elementów naszych codziennych zestawów, które mimo niewielkiej formy potrafią zdziałać na prawdę dużo.
Jesienią najczęściej sięgam po kapelusze, zimą wełniane czapy ale kiedy wchodzimy w cieplejsze sezony ja myślę bardziej o ozdobach do włosów czy biżuterii.
Zwykle piszę na blogu o ubraniach, ale dziś chciałam Wam pokazać kilka bardzo ciekawych kobiecych dodatków, które niedawno zawitały do mojej szafy.
Zdecydowałam się m.in. na różnego rodzaju ozdoby do włosów - klasyczne satynowe "scrunchies ", i te z apaszką, wiązaną kokardę oraz gotowe kokardy na klamrze. Będą służyć mi i mojej córci.
Pojawiła się też biżuteria w kolorze złota w bardzo letnim wydaniu bo z akcentami muszelek. Potrójny naszyjnik będzie bardzo dobrze współgrał z bransoletką na nadgarstek oraz duecie na kostkę, gdzie wszędzie powtarza się motyw gwiazdek i muszelek. Podobnie zresztą jak na delikatnych kolczykach na sztyfcie.
Ale chyba najbardziej cieszę się z nowych okularów! Zwykle mam jedną parę, która służy mi lata. Moją dotychczasową niestety zgubiłam podczas urlopu w Polsce i od tego czasu trudno znaleźć mi było odpowiedni zamiennik, głównie kształtem. Za to teraz mam dwie nowe pary, nieco różniące się kształtem ale i kolorem.
Dodatkowo, dobrałam do nich łańcuszek! To mój pierwszy ale przyznam, że okulary z nim wyglądają na prawdę super. Szkoda, że tak późno się do niego przekonałam.