Jesień już oficjalnie, nie tylko w duszy! :) A to oznacza, że królestwo oddane jest kratom, brązom, kapeluszom i cięższemu obuwiu.
Czyli totalnie moje klimaty zamieniając w tej wyliczance brązy na marynarki :)W tych pierwszych jesiennych barwach przyrody zaliczyliśmy mega długi spacer bo grzechem byłoby nie skorzystać z takiej aury.
A dla Was udało się złapać kilka zdjęć mojego zestawu. To jedno z Tych typowo MOICH połączeń, w których czuję się najlepiej i powielam w różnej kolorystyce i formie.
Można byłoby powiedzieć, że niedaleko mu od zeszłotygodniowej stylizacji aleeee... Kolorystyka czy dodatki zupełnie zmieniły jej efekt końcowy. Przyjdzie czas, że zamiast skarpetek bedą rajstopy a zamiast topu gruby golf. Póki co jeszcze w lżejszym wydaniu ale z ukochanymi ciężkimi butami :)
marynarka & spódnica - H&M
top - Mango
torba - Zara
buty - Dr Martens