Może związane jest to też z moim introwertycznym charakterem....
W każdym razie, kiedy widzę piękny, nietypowy model marynarki w oversizie to wiem, że będzie wisiała w mojej szafie. Oczywiście najlepiej byłoby jej z mocno przylegającymi do sylwetki ubraniami, podkreślającymi nasze kształty ale gdyby założyć buty na obcasie reszta zestawu może być równie oversizowa co marynarka.
Ja, powiedzmy, znalazłam w dzisiejszej stylizacji balans... Spodnie, a i owszem, jak to mój mąż mówi "spadochrony" ale przyznacie, że te kuloty z odpowiednią wysokością obcasa wyglądają o wiele lżej. Za to na górę dopasowany (jeszcze) cienki golf w absolutnie przepięknym kolorze :)
marynarka - Bershka TUTAJ
golf - Zara TUTAJ
spodnie - Zara
kozaki - Stradivarius