Było kolorowo, na różne sposoby, to dla przeciwwagi dziś bardzo stonowanie. Biel i czerń - to nie może się nie udać.
Ale muszę siebie sama pochwalić bo ten zestaw, nawet nie się nie spodziewałam, ale mnie aaaaaabsolutnie mnie zakręcił i po prostu uwielbiam!!!!
Ciężki, ciepły i gruby golf w paski i oversizowa, równie ciężka, marynarka z imitacji skóry, idealnie zgrały się na te chłodniejsze dni jesieni. Ale to ta spódnica jest tu perełką!
Biała midi, która kojarzyć się może głównie z formalnymi zestawami, ale dla mnie to właśnie przede wszystkim smart casual. Martensy perfekcyjnie dopełniły tą biało-czarną stylizację.