Z wiosną zwykle pojawia się więcej okazji do uroczystego świętowania i mam tu na myśli komunie czy wesela.
W tym roku u nas pojawiło się kilka zaproszeń na różne ważne okoliczności i zaczęliśmy nasze świętowanie od angielskiego wesela.
Na tą okazję wybrałam marynarkową sukienkę, czyli nieco "naciągając", garsonkę 2w1 ;-) Stąd wpis pojawia się w miejsce weekendowej garniturowej tradycji.
Bardzo prosty zestaw ale w moim typowym wykonaniu bo pomiędzy marynarką a garniturem. Do tego klasyczne szpilki nudziaki oraz rajstopy z delikatnym akcentem przy kostce.
Propozycja na wesele, komunię i chrzciny. Ale będzie ich coraz więcej, jak to zwykle tu na blogu o tej porze roku.