Zieleń wróciła do mnie chyba ze zdwojoną siłą. Ale dopiero teraz mogę powiedzieć, że ją "czuję" i nie pozwalam rządzić przypadkom. Podobnie jak z innymi elementami moich stylizacji.
Obok zieleni miętowej i butelkowej pojawiła się w mojej szafie również i ta neonowa. I w dodatku w jakiej odsłonie! Absolutne szaleństwo kolorystyczne ale w klasycznej formie czyli garniturowy duet z kamizelką i szwedami.
Lekki, zwiewny materiał jest idealną propozycją na lato. Oversizowy fason dodaje mu charakteru a długa kamizelka z paskiem w talii wydłuża naszą sylwetkę.
Dla mnie był to zestaw na niedzielne spotkanie w rodzinnym gronie ale świetnie nadaje się również do pracy.
kamizelka & spodnie - Zara
t-shirt- H&M
sandały - New Look
torebka- Reserved