Jeśli mowa o tej porze roku to mimo, że mamy do niej jeszcze dobre kilka dni to ja w ten weekend wyciągnęłam już wszystkie jesienno-zimowe obuwie. W tym oczywiście i kozaki.
Zanim będę do nich potrzebować dużo więcej warst cieszę się nimi w pierwszych jesiennych ale jeszcze dosyć lekkich zestawach.
Na początek z krótkim garniturem. A raczej garsonką. Karmelowe kozaki dodały charakteru tej lekkiej, kobiecej stylizacji.