Aż dziw, że bez czapy ale za to w duuuuuużym płaszczu! I to jakim?!
Piękna czerwono-szara krata w długości midi i z dwurzędowym zapięciem. Niczym przedłużenie moich marynarkowych zasobów w szafie.
To format, który będzie towarzyszył mi przez cały rok! Zimą założę ciężki, gruby golf a w cieplejszym sezonie wystarczy choćby t-shirt kiedy pogoda będzie płatać figle.
Dziś w nieco bardziej formalnym wydaniu ale nadal bardzo wygodnym i w typowym dla mnie. Niby "mała czarna" ale dla mnie byłoby za nudno więc z ekoskóry. Rajstopy? Do prostych form obowiązkowo we wzory. Reszta juz bardziej klasycznie.
Do pracy. Na kolację z bliskimi. W odwiedziny. Gdzie tylko chcemy. Choćby na randkę ;-)