Wzór jodełki na ubraniach już dawno znalazł we mnie fankę.
Pojawia się u mnie w wielu formach i kolorach ale najczęściej na marynarkach.
Jak choćby w beżu. A ostatnio połączyłam go z kulotami z ekoskóry. Do nich beżowy top, wygodne sneakersy, długie skarpety i duuuuża torba. Idealnie na weekendowe zakupy z moimi milusińskimi ;-)