Letnie, wieczorne wyjścia...
Całkiem ich sporo u nas o tej porze roku. Mnóstwo urodzinowego świętowania, ale i "bliższe" powody do wskoczenia w coś bardziej odświętnego.
Niedawno mieliśmy okazję świętować kolejną "-nastą" rocznicę ślubu więc i nasze wyjście na kolację było dobrym powodem by założyć coś bardziej formalnego.
I na taką między innymi okazję dzisiejszy zestaw. Choć jeszcze z naszego "kanaryjskiego" marcowego urlopu.
Kiedy letnie temperatury dają się we znaki, taki zestaw może być "lżejszą" alternatywą wieczorowych kreacji.
Gorsetowy top, przypominający kamizelkę bez ramion, a do niego spodenki z wysokim stanem w kant. Do tego czarnego duetu krótka, dwurzędowa marynarka i sandały na obcasie.
Taka MOJA letnio-formalna wersja ;)