Kamizelka i shorty... Nuda?
To tylko kwestia upodobań... Każda z nas lubi co innego więc i lubimy zakładać co innego.
Ten duet to mój sposób na przetrwanie... "Przeczekanie" do mojej ukochanej pory roku. Nawet te ponad 30-stopniowe temperatury mogą u mnie znaleźć jakieś pozytywy... Pod warunkiem, że nadal będzie warstwowo...
Powtarzam się... Ale to chyba już wyznacznik mojego stylu. "Mojego". Nie mogęarynarki to jest kamizelka. Ostatnio karmel - dziś jaśniejsza wersja bo w beżu i klasycznym, tenisowym prążku. Do niej w komplecie szorty a na górę krótki koronkowy top.
Mój sposób na lato ;)